-
Dołącz do 1 467 innych subskrybentów
Najnowsze komentarze
Najpopularniejsze wpisy i strony
- Wyprawa rowerowa: Wiedeń - Bari
- Wywiad, który każdy powinien wysłuchać
- Wiara w Kosmiczne Istoty
- Mikroprzygoda
- Trudna kwestia nieruchomości - nie tylko prezesa Orlenu
- Książka i Zin - czyli dwie łapki w górę
- Czy afera ze szczepionkami dla celebrytów może uratować życie Twojej mamie?
- Orlen kupuje gazety czyli o wolnym rynku do Libków
- Katofobia i zabijanie Smerfów
- Mit nieróbstwa - czyli dlaczego wykształciuchy przegrywają wybory
-
Najnowsze wpisy
- Wyprawa rowerowa: Wiedeń – Bari
- Wywiad, który każdy powinien wysłuchać
- Wiara w Kosmiczne Istoty
- Mikroprzygoda
- Trudna kwestia nieruchomości – nie tylko prezesa Orlenu
- Książka i Zin – czyli dwie łapki w górę
- Czy afera ze szczepionkami dla celebrytów może uratować życie Twojej mamie?
- Orlen kupuje gazety czyli o wolnym rynku do Libków
- Katofobia i zabijanie Smerfów
- Mit nieróbstwa – czyli dlaczego wykształciuchy przegrywają wybory
Kategorie
- Antyporadnik (118)
- Bez kategorii (12)
- Informacje fałszywe (41)
- Konsumpcjonizm (34)
- Kulturalne (43)
- Pasyjne (78)
Archiwum
Author Archives: arrec
Mundial. Czyli o tym dlaczego Giro d’Italia jest ciekawsze od Tour de France.
Oj bardzo nie lubię piłki nożnej. Nuda. Dominacja. Monokultura sportowa. Na dziesięć newsów, dziesięć o piłce nożnej. Kto i kiedy miał sraczkę. Gdy w innych sportach dzieją się rzeczy niezwykle ciekawe. Ale mój opór przed tym piłkarskim kiczem jest głupi. … Czytaj dalej
Bezmyślność.
W sieci można obejrzeć filmik o koźle, który wpadł w depresję po tym jak został rozdzielony z kumplem, osłem, z którym mieszkał przez kilka lat. Kozioł przez kilka dni nie jadł i nie ruszał się z miejsca. W końcu uznano, … Czytaj dalej
Wyprawa rowerowa z małym bagażem. Opowiadanie.
Dwa lata temu napisałem instrukcje od wyprawy rowerowej z małym bagażem. Instrukcja jest tu. Nie opowiedziałem wtedy jak wyglądała moja podróż, rzucając jedynie kilka liczb. Ostatnio pomyślałem, że może ktoś będzie miał ochotę poczytać jak taka wyprawa wygląda. Była to … Czytaj dalej
O potrzebie skrętu w lewo
Kilka miesięcy temu miałem myśl, że w dzisiejszych czasach nie istnieją partie lewicowe. Czy to w Polsce, czy w Europie wszystkie ruchy polityczne są nastawiane na prawicową zasadę, że silniejszy bierze zdobycz, nakładając na tą zasadę jedynie kosmetyczne korekty. Miałem … Czytaj dalej
A Satisfied Mind / Spokojny umysł
Dziś będzie słowno muzycznie. O moim uwielbieniu dla utworu „A Satisfied Mind” Johnny Cash’a. Utwór trafia u mnie w samo serce. Trafia też do Pana Tarantino, który bardzo skrupulatnie wybiera muzykę do filmów, a umieścił song na ścieżce dźwiękowej Kill Bill’a 2. To, … Czytaj dalej
Większe cuda dzieją się w środku
Pewien dziennikarz utknął w korku spowodowanym przez Półmaraton Warszawski. Wydarzenie było inspiracją do artykułu, o tym jak bardzo biegaczy i biegania nie lubi. To zrozumiałe. Ja na przykład nie lubię żeglarstwa. Głównie dlatego, że podskórnie czuję, że to coś przyjemnego … Czytaj dalej
Prosty dowód na to, że im więcej wiemy, to więcej nie wiemy
To jest tak proste, że zapewne wielu ludzi na to wpadło i napisano o tym setki książek. Jednak w momencie gdy pojawiło się w mojej głowie, był to dla mnie duży, odkrywczy wstrząs. Dlatego się tym podzielę. Jeśli możliwą do zdobycia … Czytaj dalej
Werwa
Informacje z frontu, od mojego bardzo mięsolubnego przyjaciela, który od jesieni testuje dietę bezmięsną. Dodam, że dalej zajada ryby i dalej jest wielkim kontestatorem ideologii wege. Uważa, że zabijanie zwierząt przez ludzi jest naturalne i słuszne. Jest jednak też wielkim eksperymentatorem … Czytaj dalej
Myśl lewicowo-prawicowa
Myśl powstała przy aktywnej obserwacji dyskusji, jakie toczą między sobą moi dwaj sportowi przyjaciele. Obaj doskonali biegacze i jeszcze lepsi biegacze na orientację. Z całą pewnością mózgi i ciała wybitnie sprawne. Jest między nimi jednak ciekawa różnica. Jeden czuje braterstwo … Czytaj dalej
Maroko za grosz
Ta podróż mogłaby kosztować sporo i wymagać specjalistycznego sprzętu, kosztowała jednak wyjątkowo mało. Plan to tydzień w Maroko, z zimowym wejściem na Jebel Toubkal (4176m), najwyższy szczyt gór Atlas i całej Afryki północnej.
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz.