Która godzina? Moje serce

Dzisiaj lekko, bez wysiłku i w nawiązaniu do poprzedniego tekstu. Piosenka o lubieniu. Piosenka znana i lubiana, po hiszpańsku, co znaczy, że wielu ludzi mało zdolnych językowo (w tym ja) nie wie o co chodzi. Z tym, że ja już wiem, ponieważ sprawdziłem. I mi się to bardzo podoba.  Pod refrenem podpisuje się każdą komórką. Leci to mniej więcej tak:

Co będę robił? Nie wiem
Co będę robił? Naprawdę nie wiem
Co będę robił? Nie mam pojęcia
Która godzina? Moje serce

Zwrotki to wyliczanka, lubię coś, lubię ciebie, np:

Lubię samoloty, lubię ciebie
Lubię podróżować, lubię ciebie
Lubię poranek, lubię ciebie
Lubię wiatr, lubię ciebie
Lubię marzyć, lubię ciebie
Lubię morze, lubię ciebie

Ciekawe czy ktoś kojarzy co to za utwór, rozwiązanie TUTAJ

gitar

Informacje o arrec

przez wielu uważany za wariata, przez siebie samego za osobę dużo za ostrożną...
Ten wpis został opublikowany w kategorii Kulturalne i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

3 odpowiedzi na „Która godzina? Moje serce

  1. Tofalaria pisze:

    Lubię tę piosenkę 🙂

  2. edda pisze:

    Fajna! Dobra na chandrę, od razu tak jakos lepiej się robi! 🙂

  3. Michał pisze:

    To można tłumaczyć także jako Podoba mi się …, podobasz mi się Ty;))…

    Muza akurat na pierwszy dzień po urlopie – w charakterze detoksu

Odpowiedz na edda Anuluj pisanie odpowiedzi

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s